05.07.2021

Jedziesz samochodem na wakacje po Europie? Sprawdź, gdzie się nie rozpędzisz

Strona głównaBlog YanosikJedziesz samochodem na wakacje po Europie? Sprawdź, gdzie się nie rozpędzisz

Wybierając się na wycieczkę po europejskich krajach własnym autem, trzeba się dobrze przygotować. Zwłaszcza, że w różnych państwach obowiązują inne limity prędkości, niż w Polsce, a dodatkowo zmienia się zagęszczenie fotoradarów w ich obrębie. Mandat, który można otrzymać za niestosowanie się do obowiązujących przepisów może nie tylko kosztować więcej, ale też skutecznie zepsuć humor. Sprawdziliśmy, gdzie znajdziecie najwięcej punktów pomiaru prędkości w Europie i jakiej wysokości mandat możecie otrzymać, za przekroczenie prędkości.

„Eurotrip” to coraz popularniejszy sposób na aktywny wypoczynek w trakcie wakacje. Decydują się na niego zwłaszcza młodzi, którzy chcąc zobaczyć jak najwięcej w czasie swojego urlopu. Jazda swoim autem po Europie może być niezłą frajdą, ale też przysporzyć wiele zmartwień, dlatego warto się dobrze przygotować, zanim wyruszycie w trasę. Sprawdziliśmy, w jakim kraju spotkacie najwięcej fotoradarów i jak zmieniają się obowiązujące limity prędkości.

 

Europa preferuje slow drive?

W każdy z europejskich krajów obowiązują inne limity prędkości. W obszarach zabudowanych limit dla osobówek i motocykli waha się pomiędzy 30 km/h a 60 km/h. Najniższą prędkość można rozwinąć w Albanii (40 km/h), Irlandii i Szwecji (30-50 km/h) oraz na Malcie (40-50 km/h). Z kolei największy limit w obszarze zabudowanym obowiązuje w Białorusi, Rosji, Serbii (60 km/h). W pozostałych krajach maksymalna prędkość wynosi 50 km/h w rejonach zabudowy.

W obszarze niezabudowanym standardowy limit prędkości wynosi do 90 km/h. Do wyjątków należą drogi ekspresowe w Czechach (130 km/h), Estonii, Grecji, Węgrzech, Rosji, Szwecji, Francji (do 110 km/h) i Austrii, Finlandii, Irlandii, Niemczech, Portugalii, Rumunii, Serbii, Słowenii, Szwajcarii (do 100 km/h) oraz w Polsce (do 120 km/h). Najmniejszą prędkość na drogach ekspresowych rozwiniecie w Danii, Holandii, Liechtensteinie i na Malcie (80 km/h).

Na autostradach maksymalnie rozpędzimy się do 140 km/h w Bułgarii oraz w Polsce, do 130 km/h w Austrii, Chorwacji, Czechach, Danii, Francji, Grecji, Litwie, Luksemburgu, Rosji, Słowacji, Słowenii, Ukrainie, Węgrzech i we Włoszech. Z ciekawostek – w Niemczech nie ma limitu prędkości, ale zaleca się jazdę z prędkością nie większą niż 130 km/h.

Mniejszą prędkość na autostradzie dopuszcza Albania i Estonia (110 km/h), Norwegia, Holandia (do 100 km/h), Belgia, Białoruś, Finlandia, Hiszpania, Irlandia, Portugalia, Szwajcaria, Szwecja i Turcja (do 120 km/h).

  • Kierowca powinien być zaznajomiony z obowiązującymi limitami prędkości w krajach europejskich, które ma zamiar odwiedzić w trasie. Nie mniej jednak, Yanosik wskaże mu obowiązujący limit przed fotoradarem, o którym również poinformuje – mówi Julia Langa, Yanosik

Gdzie znajduje się najwięcej fotoradarów?

Trzeba przyznać, że rozmieszczenie stacjonarnych punktów kontroli prędkości w krajach Europy jest bardzo mocno zróżnicowane. W całej Polsce znajdziecie zaledwie 490 fotoradarów na 312 679 km2 powierzchni. Porównując – we Włoszech znajdziecie ich aż 6 940, a powierzchnia tego kraju wynosi 301 300 km2. Niewiele mniej stacjonarnych punktów kontroli spotkacie na trasach w Niemczech (5 124) i we Francji (3 449).

Ponad tysiąc fotoradarów czekać będzie na Was w Szwecji (1 814), Belgii (1 396), Hiszpanii (1 367) i Austrii (1 219). Najmniejszą ilość, a więc poniżej 100 punktów pomiaru prędkości znajdziecie w Liechtensteinie (4), Malcie (12), Islandii i Danii (17), Luksemburgu (24), Słowacji (42), Estonii (73), Bośni i Hercegowinie (80), Portugalii i Serbii (88) i w Łotwie (97).

  • Wybierając się w trasę po krajach europejskich musimy mieć na uwadze obowiązujące w danym państwie limity prędkości. Oczywiście Yanosik ostrzeże przed fotoradarem znajdującym się na trasie, lecz jeśli kierowca nie zachowa odpowiedniej prędkości, to ryzykuje otrzymaniem mandatu, który będzie musiał uregulować w euro. A to, po przeliczeniu na polskie złotówki, może skutecznie zepsuć humor i obciążyć budżet wakacyjny – mówi Julia Langa, Yanosik

Mandaty psujące wakacyjny luz

Wysokość mandatu, który będziemy musieli zapłacić, gdy jednak nie zachowamy obowiązującego limitu prędkości w danym obszarze, różni się w zależności od państwa. Pamiętajcie jednak, że opłatę będziecie uiszczać w euro, co już jest wystarczającą motywacją do tego, by jeździć przepisowo, prawda?

Najdroższe mandaty czekają na Was w Norwegii – minimum 711 euro! We Włoszech zapłacicie minimalną karę 143 euro, w Danii 186 euro, w Grecji 100 euro, a w Belgii 105 euro. Najniższe mandaty dla kierowców są w Czechach – minimalnie 19 euro, Albanii – 20 euro, Litwie – 28 euro i Słowacji 40 euro.  


 

AplikacjaPolicjaPoradnik kierowcyRaportyTechnologiaUrządzeniaWywiadyYanosik Traffic