Ranking: Miasta w Polsce najbardziej przyjazne kierowcom
19.04.2018
Czy na mapie Polski można znaleźć miasto wolne od korków i kolizji, z dobrą infrastrukturą parkingową i tanimi paliwami? Specjaliści z Oponeo.pl postanowili to sprawdzić i na podstawie danych z systemu Yanosik, urzędów miast czy też instytucji stref płatnego parkowania sporządzili ranking miast najbardziej przyjaznych kierowcom. Które miejsca w Polsce najbardziej sprzyjają zmotoryzowanym?
W badaniu udział wzięły największe miasta w Polsce, których liczba mieszkańców wynosi powyżej 180 tys. W rezultacie wyłoniona została lista 19 miejscowości, które w celu bardziej precyzyjnej analizy zostały podzielone na 2 części: miasta z liczbą ludności powyżej 300 tys. oraz poniżej 300 tys.
Miastem zwycięskim została miejscowość, która uzyskała najwięcej punktów. Oceny były przyznawane w 6 kategoriach, które są szczególnie ważne dla kierowców. Suma punktów z każdej grupy wyłoniła miasta najbardziej przyjazne kierowcom.
W poszczególnych kategoriach miasto mogło uzyskać:
- od 1 do 9 punktów – w grupie miast powyżej 300 tys. mieszkańców,
- od 1 do 10 punktów – w grupie miast poniżej 300 tys. mieszkańców,
- wyjątek stanowiła wymiana opon – dla tej kategorii skala była 6 punktowa.
Miejscowość z najlepszym wynikiem w danej kategorii zyskała 9 lub 10 punktów (w zależności od kategorii). Dalsza ocena przebiegała analogicznie: im gorszy wynik, tym niższa ocena. Jak zatem przedstawiają się wyniki badania?
W tych miastach jest najlepiej
Po szczegółowej analizie danych oraz podsumowaniu wszystkich punktów przyznanych w poszczególnych kategoriach najbardziej przyjaznymi miastami dla kierowców zostały:
- Kielce – w kategorii do 300 tys. mieszkańców,
- Lublin – w kategorii powyżej 300 tys. mieszkańców.
Wśród mniejszych miast dobre warunki z punktu widzenia kierowców panują także w Sosnowcu i Radomiu. W danej grupie najgorzej zaprezentowały się: Toruń, Gdynia i Katowice.
Biorąc pod uwagę miasta o dużej populacji korzystne warunki dla kierowców są także Szczecinie i Bydgoszczy. Ranking większych miast zamykają natomiast: Warszawa, Poznań i Wrocław – tam niestety zmotoryzowani nie mają lekkiego życia.
Po zapoznaniu z ogólnymi wynikami rankingu warto przyjrzeć się poszczególnym podkategoriom. W pierwszej kolejności przeanalizowano miasta pod względem liczby występujących w nich wypadków. Które miejsce na mapie Polski okazało się najbardziej niebezpieczne? W ustaleniu tego typu informacji posłużyły dane z systemu Yanosik. W analizie brane były pod uwagę jedynie potwierdzone przez kierowców zgłoszenia. W przypadku kolizji najwyżej punktowane były miasta, w których na 1000 mieszkańców przypadała najmniejsza liczba wypadków.
Najbardziej wypadkowe miasta w Polsce
Spośród miast powyżej 300 tys. ludności najmniej powodów do obaw w kontekście występowania kolizji mogą mieć mieszkańcy Wrocławia. Nieco więcej wypadków w systemie Yanosik odnotowano w Gdańsku i Szczecinie. Najgorzej mają kierowcy z Warszawy, Szczecina i Poznania, gdzie w przeliczeniu na 1000 mieszkańców przypada najwięcej kolizji w grupie dużych miast.
W drugiej grupie miast (poniżej 300 tys. mieszkańców) najmniejszą liczbę kolizji wskazano w Kielcach i Gliwicach i Radomiu, natomiast najwięcej wypadków zgłosili kierowcy z Katowic i Rzeszowa.
Czy liczba wypadków zależy od prędkości?
Najwolniej w…
Do zbadania średnich prędkości w miastach ponownie wykorzystano dane z systemu Yanosik. Badane prędkości obejmują cały 2017 rok w dni robocze od godziny 7:00 do 21:00.
W grupie miast o większej populacji najszybciej jeździ się w Warszawie. W kategorii mniejszych miast pierwsze miejsce zajęły ex aequo: Katowice, Częstochowa i Gliwice. Najmniejsze prędkości w Polsce odnotowano we Wrocławiu, Krakowie, Poznaniu i Rzeszowie. Należy pamiętać, że w niniejszym zestawieniu brano pod uwagę całe obszary miast: wraz ze ścisłym centrum, jak i obrzeżami.
Eksperci Yanosik przyjrzeli się także centrom miast oraz powierzchniom z wykluczeniem części centralnych. Zarówno w jednym, jak i drugim przypadku nastąpiły spore przetasowania miejsc w rankingu.
Najwolniejsze w Polsce centrum – Kraków
Biorąc pod uwagę obszary centralne najszybciej w kraju jeździ się w Katowicach - średnia prędkość to 34 km/h. W kontekście centrum stosunkowo szybko kierowcy poruszają się także w centrum Gdańska, Lublina, Gliwic (w każdym przypadku średnia prędkość wynosiła 32 km/h). Miastem, które ma najwolniejsze centrum okazał się Kraków. Tam kierowcy poruszają się ze średnią zaledwie 25 km/h. Cierpliwości muszą się nauczyć mieszkańcy: Rzeszowa, Radomia, Szczecina, Poznania i Wrocławia, w których średnie prędkości nie przekraczają 26 km/h.
Poza centrum jeździmy szybciej
Kolejnej analizie podlegały całe obszary miast aż do ich granic administracyjnych, lecz z wyłączeniem ścisłych centrów. W przypadku można stwierdzić, że kierowcy znacznie przyspieszyli w każdym z analizowanych miast. Tym razem na miano najszybszych miast zasłużyły miasta takie jak: Częstochowa – 57 km/h, Gliwice – 55km/h oraz Szczecin – 45 km/h.
Najniżej w rankingu uplasował się Wrocław. Tam kierowcy jeżdżą najwolniej w Polsce osiągając wynik 38 km/h. Szybciej o zaledwie 1 km/h jeździ się Krakowianie – 39 km/h. Wśród mniejszych miast na końcu zestawienia uplasowały się: Rzeszów i Białystok – 42 km/k.
Porównując duże miasta z mniejszymi można zauważyć spore dysproporcje w średnich prędkościach. Ośrodki z większą populacją są znacznie wolniejsze od tych z mniejszą liczbą mieszkańców.
Gdzie łatwiej o miejsce parkingowe?
Aby wyłonić zwycięzców w kategorii parkowania w miastach autorzy raportu analizowali następujące kryteria:
- koszt za godzinę postoju,
- możliwość płacenia za postój krótszy niż w systemie godzinnym (15-30 min),
- strefę płatnego parkowania funkcjonującą 9 godz. lub krócej,
- możliwość wykupienia różnych rodzajów abonamentu,
- elastyczność abonamentu (tygodniowy, miesięczny),
- ulgi dla motocyklistów.
W jakim mieście są najlepsze warunki do parkowania?
Wśród miast powyżej 300 tys. mieszkańców najlepszym miastem do parkowania okazał się Szczecin. Mimo że pierwsza godzina postoju w strefie płatnego parkowania nie należy do najtańszych, to istnieje możliwość zapłaty za 15 minut zatrzymania (cena to zaledwie 55 groszy). Dodatkowo miasto to posiada strefę płatnego parkowania, która funkcjonuje jedynie 9 godz. oraz ma możliwość wykupienia elastycznego abonamentu. Co więcej posiadacze motocykli mogą tam parkować za darmo, a posiadacze aut hybrydowych mogą wykupić roczny abonament za jedyne 10 zł. Dobre warunki do parkowania mają także kierowcy Bydgoszczy oraz Wrocławia.
W złej sytuacji znajdują się natomiast Warszawianie. W centrum stolicy strefa płatnego parkowania obowiązuje przez 10 godz. Co więcej nie tam także możliwości wykupienia ogólnodostępnego abonamentu. Jest to jednak miejsce przyjazne dla motocyklistów – oni parkują bezpłatnie.
W kategorii mniejszych miast bezkonkurencyjny okazał się Sosnowiec. Tam nie ma strefy płatnego parkowania, a to oznacza, że zmotoryzowani mogą parkować za darmo przez całą dobę. Wśród miast, które posiadają zorganizowany system parkingów miejskich dobrze wypada Białystok oraz Kielce. Tam strefa płatnego parkowania działa tylko 8h, a miasta udostępniają abonamenty zróżnicowane pod względem czasu obowiązywania. Najgorzej w zestawieniu parkingowym zaprezentował się Toruń. Miasto to pobiera opłaty przez 10 godz. w ciągu doby, a także nie posiada ulg dla posiadaczy motocykli.
Tam najtańsze ubezpieczenie OC
Informacje dotyczące cen ubezpieczeń OC, które były niezbędne do zweryfikowania zwycięskich miast, zostały zebrane na podstawie ofert czterech firm na rynku. Na potrzeby rankingu przeprowadzona została symulacja kosztów podstawowego ubezpieczenia dla 3 najczęściej użytkowanych w Polsce samochodów. Poniższa grafika przedstawia przykładowego kierowcę – Karola.
Jak się okazuje, wśród miast powyżej 300 tys. mieszkańców najtańsze ubezpieczenie mają kierowcy z Lublina. Natomiast najdroższe OC opłacają mieszkańcy Wrocławia. W mniejszych miastach niewielkie koszty ubezpieczenia ponoszą Rzeszowianie, natomiast największe mieszkańcy jednego z trójmiejskich ośrodków – Gdyni.
Najtaniej zatankujesz w Lublinie
W celu sprawdzenia, w których miastach można zatankować taniej specjaliści z Oponeo.pl obliczyli średnią cenę za wszystkie rodzaje paliw w poszczególnych miastach.
W kategorii większych miast najmniej za paliwo płaci się w Lublinie, Poznaniu, Gdańsku i Szczecinie. Na spore wydatki muszą przygotować się Warszawiacy – tam obecnie paliwa są najdroższe.
W obrębie mniejszych miast opłaca się zatankować samochód w Sosnowcu, Gdyni czy Gliwicach. Nie warto natomiast tankować w Toruniu, który w tej kategorii wylądował na ostatnim i zarazem najdroższym miejscu. Porównując ceny paliw z 2016 r. można śmiało stwierdzić, że koszty uzupełnienie baku wzrosły w każdym badanym mieście.
Gdzie najtaniej wymienisz opony?
Analizie specjalistów podległy także opłaty związane z wymianą opon. W tym przypadku twórcy rankingu uśrednili koszty zmiany opon dla jednego z popularniejszych rozmiarów: 205/55 R16.
Porównując ceny w większych miastach można stwierdzić, że najlepiej wymienić opony w stolicy województwa lubelskiego, gdzie kierowcy zapłacą jedynie 18 zł za wymianę jednej opony. Co więcej biorąc pod uwagę kategorię dużych miast, Lublin jest jedynym miejscem na mapie Polski, które oferuje usługi tego typu usługę w kwocie poniżej 20 złotych. Na drugiej pozycji znalazły się 2 miasta: Bydgoszcz oraz Gdańsk (niecałe 22 zł za jedną oponę). Ostatnie miejsce na podium zajął Kraków, gdzie kierowcy zapłacą - 22,17 zł . Najdroższym miastem w Polsce do wymiany opon jest Warszawa.
O wiele taniej opony można wymienić w miastach o mniejszej populacji. Przykładowo w Radomiu usługa ta kosztuje już od 16 zł co dało miastu najwyższe miejsce w rankingu w danej kategorii. W rozsądnej cenie kierowcy wymienią także opony w Kielcach i Rzeszowie. Tam cena nie przekracza 20 zł. Powody do zmartwień mają kierowcy z Sosnowca, gdzie za wymianę jednej opony zapłacą ponad 30 zł. Stawka ta przewyższa nawet średnią cenę w Warszawie.
Zestawienie ogólnej punktacji w rankingu przedstawiają poniższe grafiki.
Pełną treść raportu można znaleźć na stronie: https://www.oponeo.pl/artykul/ranking-miast-przyjaznych-kierowcom