Jak powrót dzieci do szkół wpłynął na ruch na drogach?

Początek września to trudny czas dla kierujących pojazdami. Powrót dzieci do szkół łączy się bowiem z ponownym pojawieniem się korków oraz wzmożonym ruchem pojazdów komunikacji publicznej. Czy tak było i w tym roku? Czy może pandemia koronawirusa sprawiła, że ruch w miastach kształtuje się już całkiem inaczej? Specjaliści z firmy Yanosik postanowili to sprawdzić!

Aby zweryfikować, jak powrót dzieci do szkół wpłynął na ruch na drogach, specjaliści z Yanosika porównali dane z września 2020 z tymi z sierpnia tego samego roku.

- Wielu kierowców zauważa bowiem, że ruch w miesiącach wakacyjnych jest zdecydowanie mniejszy. Ma to najprawdopodobniej związek z sezonem urlopowym i powrotem studentów do rodzinnych miejscowości. W lipcu i sierpniu w miastach jest po prostu mniej ludzi, co sprawia, że płynność przejazdu poprawia się - wyjaśnia Magda Zglińska z firmy Yanosik. 

Obserwacje kierowców potwierdzają dane zebrane przez specjalistów z Yanosika. Wynika z nich jednak ciekawa zależność - im miasto jest większe, tym bardziej odczuwalny dla kierowców jest powrót dzieci do szkół. Widać to doskonale na wykresie poniżej: 

Powyższy wykres to porównanie danych z 2020 roku. Informacje z lat ubiegłych wyglądają jednak bardzo podobnie - we wrześniu średnia prędkość przejazdu spada najbardziej w miastach mających powyżej 1 mln mieszkańców. 

- W trakcie naszej analizy chcieliśmy sprawdzić czy spadek średniej prędkości będzie podobny, czy też całkowicie różny w porównaniu z poprzednimi latami. Byliśmy ciekawi czy pandemia koronawirusa i związana z nią obawa przed korzystaniem z transportu publicznego sprawi, że płynność przejazdu ulegnie znaczącej zmianie. Okazało się jednak, że tegoroczne dane są bardzo podobne do tych z roku 2019 - wyjaśnia Zglińska. 

Podczas swojej analizy specjaliści z Yanosika zdecydowali się także na zweryfikowanie średniej prędkości dla poszczególnych miast. Prezentuje ją wykres powyżej.

- Dla nikogo nie będzie zaskoczeniem, że miastem, które najbardziej odczuło powrót dzieci do szkół, jest Warszawa. W stolicy średnia prędkość zmalała bowiem aż o 15%, co jest równe ok. 7 km/h - tłumaczy Magda Zglińska z Yanosika. 

Warto wspomnieć, że w roku ubiegłym to również Warszawa znalazła się na pierwszym miejscu w tym zestawieniu. Inaczej prezentowały się jednak dalsze pozycje. Przedstawia je wykres poniżej:

- Porównując oba wykresy warto zwrócić szczególną uwagę na Kraków. W 2019 roku znalazł się on na drugiej pozycji, natomiast w tegorocznym zestawieniu plasuje się dopiero na 7 miejscu. We wrześniu 2020 w porównaniu z rokiem ubiegłym znacząco poprawiła się także sytuacja w Katowicach - podsumowuje Zglińska.