Na polskich drogach bardzo częstym widokiem są mrugające światła w samochodach kierowców. Jedni sobie dziękują w ten sposób, inni przepraszają, a jeszcze inni ostrzegają przed policją. Niestety używanie świateł niezgodnie z przeznaczeniem jest karane mandatem i punktami karnymi.
Można mrugać światłami do innych kierowców?
Teoretycznie ta czynność miała służyć wyłącznie do ostrzegania kierowców jadących z naprzeciwka przed potencjalnym niebezpieczeństwem, takim jak stado saren przebiegających drogę.
Jednakże, kierowcy bardzo często używają tego sygnału do poinformowania innych kierowców o tym, że nie włączyli świateł w swoim aucie lub powinni przełączyć światła długie na mijania.
Ponadto, w praktyce bardzo często kierowcy ostrzegają się w ten sposób przed kontrolą policji. A funkcjonariusze są bardzo wyczuleni na takie zachowania za kółkiem.
Dziękowanie światłami awaryjnymi innemu kierowcy
Wielu kierowców chcąc podziękować innym zmotoryzowanym, w ramach kultury jazdy, używa świateł awaryjnych. Służą one do mrugnięcia w podziękowaniu jak i w formie przeprosin za np.: zajechanie drogi.
I nawet zawodowi kierowcy chcąc sobie podziękować stosują metodę na światła. Jednakże nie używają oni awaryjnych, gdyż te są do poinformowania jadących z tyłu, że występują zatory na drodze. Wybierają oni kierunkowskazy – prawy, lewy i prawy, które ślą mrugające podziękowanie innemu kierowcy.
Jaka kara za mruganie światłami innym kierowcom?
Zgodnie z art. 97 ustawy z dnia 20 maja 1971 roku Kodeks Wykroczeń ; art. 51 ust. 3 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku Prawo o ruchu drogowym korzystanie ze świateł drogowych niezgodnie z przepisami jest karane mandatem w kwocie 200 zł oraz 4 punktami karnymi.
Oznacza to, że mruganie światłami w podziękowaniu, w formie przeprosin czy ostrzeżenia innych kierowców, bez znaczenia czy to będą kierunkowskazy, światła awaryjne, czy też mijania, jest karane mandatem i punktami karnymi.
Jak ostrzec innych kierowców o zdarzeniu na trasie?
Z pomocą przychodzi Yanosik! W naszej aplikacji możecie dodać zdarzenie drogowe, poinformować innych kierowców o pojeździe na poboczu, kontroli policji, fotoradarach, wypadkach czy remontach.
Gwarantujemy, że takie rozwiązanie nie jest karane mandatem, jeśli korzystacie podczas jazdy z telefonu, który wymaga trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku przez kierującego pojazdem, co jest karane mandatem w wysokości 500 zł i 12 punktami karnymi!
A jeśli chcecie podziękować kierowcy za przepuszczenie Was, zjechanie na krawędź pasa i umożliwienie wyprzedzenia, czy też za inne manewry – możecie po prostu pokazać mu otwartą dłoń.