Co działo się na drogach we Wszystkich Świętych? Sprawdź raport Yanosik Autoplac!

Ceny paliw wciąż rosną, a kierowcy coraz bardziej martwią się o to, jakie kwoty będą musieli za nie jeszcze zapłacić do  końca tego roku. Nie da się ukryć, że nieustanne podwyżki cen benzyny nie odpowiadają oczekiwaniom zmotoryzowanych, a nawet sprawdza się ich najgorsze przeczucie, że już wkrótce zapłacą więcej niż 6 zł/l za paliwo do swojego auta. Drugi tydzień listopada to ostatni moment na tankowanie za tę kwotę, za chwilę ceny znów skoczą w górę. Gdzie szukać najtańszych stacji paliw? Sprawdźcie.

Takie ceny ostatni raz były… w 2012 roku

Historia lubi się powtarzać. I niestety na niekorzyść kierowców powtórzyła się ta, która miała już miejsce w 2012 roku. Ceny paliw 9 lat temu wynosiły 6 zł/l. Średni koszt Pb95 wynosił 5,81 zł/l dokładnie 6 czerwca 9 lat temu, na stacjach Orlen. W 2018 roku cena benzyny spadła do 5,11 zł/l. Zaledwie 2 lata później pandemia koronawirusa zmieniła wszystko.

W ostatnim tygodniu marca 2020 roku średnia cena benzyny spadła do nieco powyżej kwoty 4 zł/l. Olej napędowy kosztował 4,20 zł/l, a autogaz mniej niż 2 zł/l. I to była jedyna dobra wiadomość w tym trudnym czasie. Wprowadzenie ogólnoświatowego lockdownu, zamknięcie większości firm i przejście na tryb pracy zdalnej spowodowały, że kierowcy nie musieli już tankować pełnych baków, a niektórzy w ogóle odstawili samochód do swojego garażu.

Wszystko uległo zmianie w 2021 roku, gdy pandemia zaczęła być w odwrocie, dzięki wprowadzeniu szczepionek. Ponownie otwarto sklepy, restauracje, kina, a nawet przywrócono możliwość pracy stacjonarnej w większości biur. Popyt na paliwo zaczął rosnąć, a wraz z nim… również jego cena.

W lipcu tego roku głośno mówiono o podwyżkach cen paliw, które najmocniej zmartwiły wszystkich wczasowiczów udających się na długo oczekiwany urlop własnym autem.

Największe podwyżki cen paliw w sezonie letnim pojawiły się głównie na stacjach w okolicach popularnych miejscowości urlopowych. W niektórych miejscach na dystrybutorach widniały nawet ceny powyżej 6 zł za litr benzyny. Na taki ruch pozwolili sobie głównie prywatni właściciele stacji benzynowych – komentuje Julia Langa, Yanosik Autoplac

Sezon jesienno-zimowy przynosi kolejne podwyżki cen paliw

Już we wrześniu ceny paliw ponownie zaczęły rosnąć. Oficjalnie zaczęto mówić o kwotach 6 zł/l, które miały stanowić swego rodzaju barierę nie do przekroczenia. Serwis e-petrol opublikował raport, w którym podkreśla, że największy wzrost cen dotyczył popularnej Pb98. Obecnie jej średni koszt to 6,25 zł/l – podwyżka wyniosła 7 groszy w porównaniu z poprzednim tygodniem. Więcej zapłacą również ci, którzy tankują Pb95 – obecnie to koszt 5,98 zł/l – 4 grosze wyższy niż w poprzednim miesiącu.

Podwyżki nie ominęły również oleju napędowego i autogazu. Skok dla obu paliw to 2 grosze/l w porównaniu z ubiegłym tygodniem. Aktualnie za olej zapłacimy średnio 5,99 zł/l, a za autogaz 3,21 zł/l.

Nie wszędzie jeszcze pojawiły się tak wysokie ceny paliw. Aktualnie w jednym z województw Polski czekają na Was najniższe ceny.

Najniższe ceny paliw aktualnie można znaleźć w Wielkopolsce. Średnie ceny benzyny to 6,16 zł/l Pb98 oraz 5,95 zł/l Pb95. Olej napędowy kosztuje 5,98 zł/l, autogaz 3,17 zł/l. Wszystkie informacje na temat cen paliw na stacjach w okolicy, w której akurat znajduje się kierowca, można znaleźć w aplikacji Yanosik. Wystarczy kliknąć ikonę stacji benzynowej w nawigacji, a następnie cenę, która się wyświetli. Wówczas użytkownicy mają możliwość podglądu cen wszystkich rodzajów paliw, a nawet zaktualizowania ich, jeśli uległy zmianie. Daty ostatnich aktualizacji znajdują się zawsze pod cenami – podpowiada Julia Langa, Yanosik Autoplac

Eksperci z serwisu e-petrol informują, że największe kwoty za paliwo płacą obecnie mieszkańcy Mazowsza i Opolszczyzny – średnia cena Pb98 wynosi 6,30 zł/l. Z kolei najwyższą cenę za Pb95 płacą mieszkańcy Małopolski. Tutaj również jest najdroższy diesel, który kosztuje 6,02 zł/l. Za autogaz najwięcej płacą zamieszkujący województwo Lubelskie – litr kosztuje 3,27 zł.

Jakie są prognozy cen paliw na ten rok?

Wszyscy kierowcy przyglądają się tym zmianom z ogromnym smutkiem. Nieustające podwyżki cen paliw już nie dziwią, jedynie ich wolne tempo zaskakuje co niektórych. Pierwsze dni listopada przyniosły wzrost cen hurtowych benzyny Pb 95, która w rafineriach skoczyła o 0,71% - czyli 35 zł na 1000 l. Olej napędowy i opałowy odnotował spadek ceny hurtowej osiągając wynik 0,82% i 1,87% mniej niż w ubiegłym tygodniu, tym samym obniżając ceny o ponad 40 i 64 zł na 1000 l.

5 listopada tego roku odnotowano również koszt 4882,80 zł za 1000 l benzyny bezołowiowej, z kolei za olej napędowy w ilości hurtowej – 4964 zł. W minioną środę niestety znów ceny wszystkich gatunków paliw poszły w górę.

Jeśli właściciele stacji benzynowych postanowią w najbliższych dniach tego miesiąca wprowadzić kolejne podwyżki do cen detalicznych, co wynika z powyższych zmian cen hurtowych, to jeszcze w tym tygodniu kierowcy będą mogli się spodziewać jeszcze większych opłat za paliwo.

Prognozuje się, że w tym tygodniu ceny mają wzrosnąć w przedziale 6,25 – 6,39 zł/l Pb 98, 5,98 – 6,14 zł za litr Pb 95, 5,99 – 6,17 zł/l diesla i 3,15 – 3,23 zł/l autogazu.

Wszystkich kierowców zachęcamy do śledzenia i aktualizowania cen paliw na stacjach benzynowych w swojej okolicy, w aplikacji Yanosik. Dzięki bieżącym informacjom na ten temat, każdy zmotoryzowany ma szansę znaleźć stację z najtańszym paliwem na trasie. Dodatkowo w aplikacji widnieją również dane na temat jakości paliw, które podajemy na podstawie informacji z UOKiK. To daje pewność zmotoryzowanym, że tankują paliwo o najlepszej jakości, które nie wpłynie negatywnie na pracę silnika ich pojazdu – podpowiada Julia Langa, Yanosik Autoplac

Do końca roku zostały już niecałe dwa miesiące. Ceny paliw do tego czasu mogą jeszcze bardziej wzrosnąć, osiągając próg nawet 7 zł za litr. Pozostaje nam jedynie obserwować rynek i zastosować w praktyce wszelkie sposoby na zredukowanie ilości spalania w swoim aucie.