Żółte światło na skrzyżowaniu powoduje, że niektórzy kierowcy wciskają pedał gazu, aby „zdążyć” przed czerwonym, a inni zatrzymują się, by spokojnie poczekać. Podjęcie decyzji o tym, jak się zachować na widok żółtego światła zawsze jest stresujące, zwłaszcza że za nieodpowiednie zachowanie można otrzymać mandat.
Żółte, nie pomarańczowe
Sygnalizator drogowy wyświetla trzy rodzaje świateł – zielone, czerwone i żółte. Skąd taki dobór kolorów? Czerwony ze względu na skojarzenia z niebezpieczeństwem lub znakiem stop, żółty ponieważ rzuca się w oczy i jest szybko zauważalny, a zielony kojarzy się z czymś dobrym i pozytywnym.
Co warto również wiedzieć – na sygnalizatorze wyświetlane są światła pojedynczo, ale również możecie zobaczyć sygnał czerwony z żółtym, który kategorycznie zabrania wjazdu za sygnalizator i informuje kierowcę, że za chwilę nastąpi zmiana sygnału.
Żółte światło, zgodnie z programem sygnalizacji świetlnej, powinno spełniać wymóg trwania 3 sekund, a sygnał czerwony z żółtym zaledwie 1 sekundę.
Mandat za przejazd na „żółtym”
Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 2022 roku w sprawie znaków i sygnałów drogowych – żółte światło jest równoznaczne z zakazem wjazdu za sygnalizator. A za niestosowanie się do sygnałów świetlnych i wjechanie za sygnalizator w momencie, w którym jest to zabronione, można otrzymać mandat w wysokości od 300 zł do 500 zł i 6 punktów karnych. Ponadto – stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym również karane jest mandatem w wysokości do 500 zł i 6 punktami karnymi. Przejazd na czerwonym świetle jest karany mandatem w wysokości 500 zł i 6 punktami karnymi.
Jest wyjątek prawie!
Mogą się zdarzyć sytuacje, w których dużo większym zagrożeniem będzie próba zatrzymania się przed sygnalizatorem, dlatego też prawo dopuszcza wyjątek przejazdu na żółtym. Dzieje się to wtedy, gdy samochód jest tak blisko sygnalizatora, że kierowca chcąc się przed nim zatrzymać, musi wykonać manewr gwałtownego hamowania. Jednak przepisy nie precyzują czym jest gwałtowne hamowanie…
Dlatego należy pamiętać o tym, że gdy nawierzchnia jest śliska, a warunki atmosferyczne wydłużają czas reakcji kierowcy, wówczas nie ma co ryzykować i należy podjąć najbezpieczniejszą decyzję.
Jakie są skutki źle podjętych decyzji?
Przejeżdżając przez sygnalizator, na którym aktualnie świeci się żółte światło, a w momencie przejazdu włączy się już czerwone, trzeba liczyć się z ryzykiem kolizji lub stłuczki z innymi pojazdami.
Taka sytuacja stanowi również ryzyko stłuczki lub potrącenia pieszego. Zwłaszcza, że na niektórych skrzyżowaniach czerwone światło dla ruchu pojazdów oznacza zielonego dla ruchu pieszych.
Bardzo ważnym jest zachowywanie zdrowego rozsądku i prawidłowe ocenienie sytuacji na drodze. Widząc żółte światło na sygnalizatorze najlepiej jest się zatrzymać, zwłaszcza gdy mamy ku temu warunki. Gdy jednak wiąże się to z koniecznością gwałtownego zahamowania, a za nami jadą inne pojazdy, wówczas lepiej będzie przejechać przez sygnalizator z żółtym światłem, ale z zachowaniem maksimum ostrożności i koncentracji!