Rampa awaryjnego hamowania - co to jest i gdzie się stosuje?

Strome zjazdy narażają hamulce na przegrzanie, a w skrajnych przypadkach nawet mogą doprowadzić do pełnej utraty kontroli nad pojazdem. W takiej sytuacji trzeba doprowadzić do zahamowania pojazdu, ale jak to zrobić? Najlepiej, gdy na trasie znajduje się rampa ratunkowa.

Jak wygląda rampa ratunkowa?

Rampa ratunkowa to bezpośredni zjazd z głównej drogi, którego nawierzchnia jest stworzona z sypkiego materiału, mającego za zadanie skuteczne wyhamowanie pojazdu. Na jej końcu zwykle znajdują się beczki, które są wypełnione wodą lub piaskiem, co ma doprowadzić do pochłonięcia energii z potencjalnego uderzenia.

Rampy mogą mieć kilka form. Niekiedy mogą być płaskimi odcinkami dróg, o długości kilkuset metrów, a ich nawierzchnia składa się z piachu i kamieni, co powoduje, że pojazd nie ma dobrej przyczepności i szybko grzęźnie.

Czasem to usypane z ziemi wielkie wały, które są podobne do progów zwalniających, które dzięki swojej ilości zatrzymają pojazd, choć robią to dość gwałtownie.

Ostatnim, najbardziej skutecznym typem rampy ratunkowej jest rampa grawitacyjna. Wizualnie może Wam przypominać stok narciarski. W rzeczywistości to bardzo wąski przeciwstok prowadzący pod górę, który jest otoczony barierkami, ma luźną nawierzchnię, aby rozpędzony pojazd szybciej i bezpieczniej wytracił prędkość i nie mógł uderzyć w przeszkodę, a tym bardziej wywrócić się.

Alternatywa dla rampy ratunkowej

Jeśli z jakiegoś powodu nie ma możliwości stworzenia rampy ratunkowej na drodze, stosuje się wówczas mechaniczne spowalniacze. To pasy ruchu, które są otoczone specjalnymi, betonowymi, barierami, w których znajdują się stalowe sieci spowalniające samochód.

Podobne rozwiązania znajdują się m.in. na lotniskach, gdzie podczas lądowania samolotu, nie zaczepi on haka o linę hamującą. Różnica jest taka, że na lotniskach te sieci są miękkie i nie mają uszkodzić samolotu, z kolei na autostradach najważniejsze jest skuteczne zatrzymanie pojazdu, nawet kosztem jego zniszczenia, ale z zachowaniem bezpieczeństwa kierowcy i pasażerów.

Co powoduje utratę skuteczności hamowania?

Istnieje wiele powodów, które mogą doprowadzić do takiej sytuacji, m.in. awaria układu hamulcowego, nieszczelność, zużycie albo przegrzanie układu z powodu nieodpowiedniej techniki jazdy na zjazdach.

Często problem spotykany jest w pojazdach o wysokiej masie.

Jak wygląda utrata skuteczności hamowania w czasie jazdy?

Gdy wciskanie pedału hamulca nie powoduje spowolnienia pojazdu, a z kół zacznie wydobywać się dym, to oznacza, że czas myśleć o ratowaniu siebie i pasażerów. Kierowca wówczas musi doprowadzić do zatrzymania, w taki sposób, aby nie doprowadzić do katastrofy w ruchu lądowym.

I tu z pomocą przychodzi rampa ratunkowa, która zwykle jest zlokalizowana w newralgicznym punkcie, na zjeździe ze wzniesienia. Jeśli ją znajdziecie, to nie wahajcie się z niej skorzystać w powyższej sytuacji.

Wydzielony pas ma specjalne oznaczenia, prowadzi na wąską drogę, która biegnie pod górę lub jest płaska. W przypadku rampy grawitacyjnej, która biegnie pod górę, pojazd naturalnie (grawitacyjnie) zaczyna wytracać prędkość. Pomocna jest tu również luźna nawierzchnia, która składa się w głównej mierze z piasku i kamieni, i powoduje, że pojazd w niej grzęźnie, całkowicie się zatrzymując.

Często na końcu rampy znajduje się wał ziemny lub zbiornik z wodą albo beczki z piaskiem lub wodą, w razie gdyby sama rampa nie przyniosła zamierzonych efektów.